8 września 2012

bywało lepiej, ale to tylko subiektywne odczucie jesieni i egzaminu. piszę to abym, nie zapomniał, to nie ma zbyt wielkiego znaczenia.

KLIK

3 komentarze:

fiszbina pisze...

jesień wcale nie jest taka zła za jaką niesprawiedliwie się ją uznaje. zaś jej nadejście wcale nie musi być złą wróżbą. natomiast podany dźwięk wdzięczny, smutny, warto zastąpić dźwiękiem skrzydło-a-nie-doło-dajnym (http://www.youtube.com/watch?v=gxZyGYH7yK0 - polecam, z dobrego źródła ;)). pogody jesieni i ducha życzę.

Unknown pisze...

zgadzam się z fiszbina .
Pozdrawiam i zapraszam na www.forbeatles.blogspot.com <3

Unknown pisze...

kocham ta piosenke Ane Brun, a jesien jak dla mnie to czas przemyslen wrecz... nieustannych.