22 marca 2009

siedzę

odczuwam chęć czegoś napisania.

"You can say
I love you
in Helvetica.
You can say
it with Helvetica
Extra Light
if you want to
be really fancy"

cytat taki.

a pozatym!
stwierdzam, że nie mam fioła na punkcie calowania, gier wstępnych i seksu jako takiego. Myślę, że ogólnie rzecz biorąc dałbym rade spokojnie bez t'ego wszystkiego egzystować. I wiecie co jeszcze powiem? Jest jeden subtelny "wdzięczny" kobiecy wyjątek, który całkowicie obala tą regułę.

z dedykacją dlań,

12 marca 2009

ou!

nie oui bo to nie chdozi o tak ale o klasyczne ou z wykrzyknikiem na końcu w celu pokazania wykrzykiwania a raczej czegoś innego w lekko podniesionym głosie.

Przypomniało mi sie przed chwila jak sobie oglądając husty w kolorach lata okulary w kolorach owiec wykletych z rodzin i trampki które jak później stwierdzono są do Nietzchego usłszałem cover feel good inc. autorstwa skye. Ciekawe bo meldoia tak w przelocie raczje nie do chwycenia a rozpoznałęm. To chyba chdozi o słowa.

and I wanna hear is a message beep


pozdrawima latająych i tych zlądowanych na dłużej oraz tych, miejmy nadzieje, na krócej też.