31 sierpnia 2010

make cookies not war

Wytaczam wojnę ludziom gardzącym innymi ludźmi. Wszystkim idiotom i idiotkom nie mającym w sobie przebaczenia. W szczególności tym, którym z udekorowanych ostrymi zębiskami pysków sączy się mieszanka kurary i strychniny.

Zmieńcie swoje postępowanie, Bóg istnieje.
Zacznijcie kochać, przestańcie udawać.

20 sierpnia 2010

kurwamać

nota z dnia 20 sierpnia 2010

Współczuję ludziom bez wyobraźni, ludziom który nie potrafią widzieć niczego co zdarzy się za pięć następnych minut. Ludziom żyjącym chwilą nie myślącym o tym co robić żeby ta chwila trwała dłużej. Współczuję z całego serca tym który nie potrafią abstrakcyjnie myśleć i wykorzystać tej umiejętności w codziennym życiu. Jest jeszcze jeden rodzaj - rodzaj szczególny. Chodzi o tych, którym wyobraźnia nie starcza, tych którzy nie potrafią uciec np. w sztukę i napawać się pięknem rzeczy eterycznych. Szczególnie zaś tym, którzy szukają wrażeń tam gdzie naprawdę ich nie ma. Współczuję im i czuję do nich hmm pogardę.


Po wiośnie bąka nieśmiały pąk,
Kikuty ryszą niebo
Chmur melancholia chyba nie jest stąd
Pytanie brzmi: dlaczego?
Żegluje mewa i zaprasza w klucz,
Syrena wyje w dali,
A ci piewcy słońca i ci władcy wzgórz,
Gdzieś jakby się schowali. (się schowali)



tak Dejvv. Tak się teraz czuję.

3 sierpnia 2010

TAKE OUR HANDS OUT OF CONTROL!!!



mam w sobie trochę energii fizycznej emocjonalnej i psychicznej najchętniej spożytkowałbym ją w jakiś mądry, inteligentny i niemoralnie kuszący sposób.


może modlitwa, albo szablon, albo całowanie się, albo malarstwo, albo...

We'll build a fire in your eyes
We'll build a fire when the colors getting brighter,
Cold desire, makes a moon without a tide


za Tobą i ciałem Twoim.