22 sierpnia 2018

Nie mam czasu na sen więc puszczam go sobie.

Lato Lulaj





17 sierpnia 2018

Miałem dzis trzy razy ten sam sen.


Tezy razy dostałem zaproszenie do teatru i szukałem miejsca obok sztuki. Krążąc po przemysłowych korytarzach. Trzy razu usiadłem obok dziewczyny w czerwonej sukience siedzącej obok przystojnego gościa. 

Trzy razy ta nudna sztuka zmieniała sie w jakieś dziwne mieszkanie – pełne znajomych – i trzy razy ten przystojny jegomość odzywał sie nie tym kim powinien. 

Dlaczego stałem w tym śnie w jakieś dziwnej przestrzeni przystanku? Jechałem nad jezioro? Dlaczego czułem ze to był Kraków?