17 lipca 2010

wakacje

Piszę ostatnio więcej. Mam problemy emocjonalne? Za dużo czasu? Jedno i drugie. Chyba. Wszystkie te rozbieżności. Jestem raczy' zwolennikiem teorii antygenów, czyli że pasuje i się przyjmuje albo odrzuca i umiera. A może trzeba się gimnastykować?

Tak Bjork opisała jedną ze swych płyt i przy okazji mój stan z ostatnich dni.

Jest jak te dni, kiedy pada śnieg, jesteś w domu, pijesz kakao i wszystko jest magiczne. Jesteś w euforii, ale z nikim nie rozmawiasz, bo zwyczajnie nie masz na to ochoty.




w moim wypadku nie pada śnieg, nie pije kakao, ani nie jest magicznie, ani euforii nie ma.

YYY - maps

Brak komentarzy: