24 października 2008

de tory-story..

Jak to się robi?
A robi się to tak,
na to zawsze gotowi!

kissuckinsyn'

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Chcesz wiedzieć, jak to się robi? Lekcja numer jeden:
Traktuj je jak powietrze, nie odpędzisz ich od siebie.

o ironio.

Anonimowy pisze...

Zgadzam się z poprzednikiem!:)

kulka pisze...

a dziwne, Drodzy Poprzednicy, bo w drugą stronę nie działa. traktuj ich jak powietrze, to po kilku latach nadal powiedzą "jeszcze raz, jak masz na imię..?". chociaż okazywanie zainteresowania to też dupa.

Anonimowy pisze...

no właśnie, co z tą "drugą stroną"?. czy istnieje jakiś złoty środek? jak ktoś go znajdzie, to proszę dać mi znać...

Yakov Guzik pisze...

W tej kwestii nie ma consensiusiu i złotego środka. Tu nie ma wypadkowej i średniej wartości. Jest tak, albo tak. Jak w wartości bezwzględnej liczby dla większych rownych tyle, dla mniejszych tyle i koniec. Patent z powietrzem sprawdza się w 98percentylach, jest niezawodny i [uwaga!] działa ze zdwojoną długością. Kup ten patent teraz, a dostaniesz dwie w cenie trzech o wartości pięciu.. [w sensie, że taka, przykra prawda, lecą na to..]

Mała dygresja ile to jest dwa razy nieskończoność?

pozdrawiam zachęcam do dalszej dyskusji.

kulka pisze...

a ugryź się z takimi radami.
zapraszam do komuny kawalersko-panieńskiej którą w przyszłości stworzę z kumplem (być może na Dębcu, bo to miejsce wybitnie kojarzy mi się ze stanem emeryckim :P). zajmiemy się hodowlą kotów rasowych i będziemy bogaci.

Anonimowy pisze...

W takim razie nie pozostaje mi nic innego niż zakopać się gdzieś i nie wychodzić. rozpuścić się, rozłożyć.

Taak... komuna panieńsko-kawalerska. Z tym bogactwem i kotami to niegłupi pomysł. Ja czasami obawiam się, że skończę jako bogobojna stara kobieta z wąsem gotująca zupę dla bezdomnych.Ale to tylko w wyjątkowo czarnych momentach.

kulka pisze...

rozpuścić się, rozłożyć? rozkosznie! powolny i bardzo absorbujący proces, w sam raz na raz. to ja się oddalę w tymże celu ;p

kulka pisze...

btw, przeniosłam się z blogowaniem na blogspot. zapraszam ;)