a dziwne, Drodzy Poprzednicy, bo w drugą stronę nie działa. traktuj ich jak powietrze, to po kilku latach nadal powiedzą "jeszcze raz, jak masz na imię..?". chociaż okazywanie zainteresowania to też dupa.
W tej kwestii nie ma consensiusiu i złotego środka. Tu nie ma wypadkowej i średniej wartości. Jest tak, albo tak. Jak w wartości bezwzględnej liczby dla większych rownych tyle, dla mniejszych tyle i koniec. Patent z powietrzem sprawdza się w 98percentylach, jest niezawodny i [uwaga!] działa ze zdwojoną długością. Kup ten patent teraz, a dostaniesz dwie w cenie trzech o wartości pięciu.. [w sensie, że taka, przykra prawda, lecą na to..]
Mała dygresja ile to jest dwa razy nieskończoność?
a ugryź się z takimi radami. zapraszam do komuny kawalersko-panieńskiej którą w przyszłości stworzę z kumplem (być może na Dębcu, bo to miejsce wybitnie kojarzy mi się ze stanem emeryckim :P). zajmiemy się hodowlą kotów rasowych i będziemy bogaci.
W takim razie nie pozostaje mi nic innego niż zakopać się gdzieś i nie wychodzić. rozpuścić się, rozłożyć.
Taak... komuna panieńsko-kawalerska. Z tym bogactwem i kotami to niegłupi pomysł. Ja czasami obawiam się, że skończę jako bogobojna stara kobieta z wąsem gotująca zupę dla bezdomnych.Ale to tylko w wyjątkowo czarnych momentach.
9 komentarzy:
Chcesz wiedzieć, jak to się robi? Lekcja numer jeden:
Traktuj je jak powietrze, nie odpędzisz ich od siebie.
o ironio.
Zgadzam się z poprzednikiem!:)
a dziwne, Drodzy Poprzednicy, bo w drugą stronę nie działa. traktuj ich jak powietrze, to po kilku latach nadal powiedzą "jeszcze raz, jak masz na imię..?". chociaż okazywanie zainteresowania to też dupa.
no właśnie, co z tą "drugą stroną"?. czy istnieje jakiś złoty środek? jak ktoś go znajdzie, to proszę dać mi znać...
W tej kwestii nie ma consensiusiu i złotego środka. Tu nie ma wypadkowej i średniej wartości. Jest tak, albo tak. Jak w wartości bezwzględnej liczby dla większych rownych tyle, dla mniejszych tyle i koniec. Patent z powietrzem sprawdza się w 98percentylach, jest niezawodny i [uwaga!] działa ze zdwojoną długością. Kup ten patent teraz, a dostaniesz dwie w cenie trzech o wartości pięciu.. [w sensie, że taka, przykra prawda, lecą na to..]
Mała dygresja ile to jest dwa razy nieskończoność?
pozdrawiam zachęcam do dalszej dyskusji.
a ugryź się z takimi radami.
zapraszam do komuny kawalersko-panieńskiej którą w przyszłości stworzę z kumplem (być może na Dębcu, bo to miejsce wybitnie kojarzy mi się ze stanem emeryckim :P). zajmiemy się hodowlą kotów rasowych i będziemy bogaci.
W takim razie nie pozostaje mi nic innego niż zakopać się gdzieś i nie wychodzić. rozpuścić się, rozłożyć.
Taak... komuna panieńsko-kawalerska. Z tym bogactwem i kotami to niegłupi pomysł. Ja czasami obawiam się, że skończę jako bogobojna stara kobieta z wąsem gotująca zupę dla bezdomnych.Ale to tylko w wyjątkowo czarnych momentach.
rozpuścić się, rozłożyć? rozkosznie! powolny i bardzo absorbujący proces, w sam raz na raz. to ja się oddalę w tymże celu ;p
btw, przeniosłam się z blogowaniem na blogspot. zapraszam ;)
Prześlij komentarz