1 stycznia 2008

Nju...

Hmmm.. Chciałym napiać takiego fajnego i skąłdnego posta jakie pisze Włos na swoim trującym.trucizną.trójkropku ale i tka tego nie zorbie bo zawsze mam burdel w głowie. Zacznę sobie od dupy strony kierując się priorytetem.

Nie ma to jak zacząć nju jer takim skurwysyństwem co to poprełniłem. Że tak to ujmę zjebałem co jescze się nei wydarzyło. I z racji że jestem samokrytyczny następuje chwila w której sam.siebie.bluzgam....

[...]


Okej nabluzgalem teraz czas na żałosne myślenie o tym wszystkim....

[...]


Właśnie słucham sobie OSTRego "Nie lubię poniedziałków" polecam świetny kawałęk żeby się pogrążyć jescze bardziej. [włączam go po raz 7 pod rząd już] Ale no do cholery co tu można jescze napisać może tyle że chciałbym pogadać z Martą, Gosią Martą i.. ]\/[artą noo tą też. Może dałaby mi jakąś mądrą radę alob zbluzgała. Lubiłem i lubię jej bezpośrednie rady one zawsze sa takie ludzkie... No a teraz dziękuje mojej pierwszej miłości przez duże eM co to już niestety wygasła za ten uśmiech co wywołała nawet o tym nie wiedząc i pewnie nigdy się o tym nie dowie. Może to i dobrze.


Wiesz, drogi czytelniku... Chciałbym się z nią spotkać i pogadać o tym co się ze mną dzieje.
Pogadać, bo mam wrażenie, żem imo że ją widuję z wypowiadam do niej słowa to z nią nie rozmawiam. Chciałbym tlyko odrobiny zorzumienia, nakierowania na dobre, odrobiny nadzieji na to, że: "Jakoś-to-bedzie..." może troche łagodnej krytyki i podkreslenie że tka nie można i może tego, że się martwi.

Przepraszam Sylwię. [ech...]
Przepraszam ]\/[ [że nie umiem z nią gadać i czuję gniew do niej]
Przepraszam PAris. [za to że mimo obietnic nie spędziłem z nia Sylwestra, a później tego załowałem]

pozdro Biggie!


Aha! Postanowiłem pierwszy raz w życiu miec postanowienie... [ch* z gramatyką]
Chcę być lepszy niż rok temu.
...i proszę o pomoc.


O.S.T.R. - "Boże igrzysko cz. 2" 
"...lepiej się odlać, zapomnieć, ominąć póki się sprawy nie rozwiną,
póki się sprawy nie rozwiną..."

2 komentarze:

Aga pisze...

Więc trzymam kciuki za Twoje noworoczne postanowienia.
silny jesteś,więc dasz sobie rade sam...wierze w to niezmiennie mocno (:

J pisze...

"Zamiast pieprzyć cały świat, porozmawiaj z psychologiem" albo poprostu - puść sobie OSTRego.
A moje pjosty nie są ni trujące ni składne, one propostu są.