13 października 2007

"I'll be back"

Jak mawiał Terminator tak i ja wracam pełen (Eee...) no może nie pełen, ale z odrobiną, maciupką dawką sił. Było źle, jest źle, będzie źle. Ponoć czas leczy rany. Ja się ich rozgrzebywaniem zajmuję. Cierpię bla bla bla... Doszedłem do wniosków! Trza je uporządkować..

Takie teraz mam myśli. Plątanina bez ładu i składu.

Ale jako człowiek na poezję wrażliwy i przedewszystkim MĘŻCZYZNA 
sprezentuję dwa wiersze Kazimierza Perzerwy - Tetmajera. Wybaczcie za wydźwięk, ale brak mi takiego że to ujmę "Duchowego erotyzmu". Nie zwierzęcowści, tylko niegrzeczności. No cóż  końcu mogę bez obaw się do tego przyznać, a to początek góry lodowej. Tak więc zaczynamy sonetem:

VIRGINI INTACTAE

Ust twych więc usta nie tknęły niczyje?
Nikt nie uścisnął twojej drżącej ręki?
Nikt się nie oplótł w twoich włosów pęki
ani się wessał w twoją białą szyję?

Nikt się nie wsłuchał, jak twe serce bije,
jak omdlewają słów błękitne dźwięki,
a ciała twego kształt smukły i miękki
zdrój tylko widział i wodne lilije?

I nigdy dumne to królewskie ciało
w niczyich ramion uścisku nie drżało?
Pragnienie twoje jest jak blask o wschodzie?

Nigdy w tych oczu słonecznym ogrodzie
nie trysła rozkosz kwiatami złotem! ?
Pójdź! Tyś jest szczęściem najwyższym na ziemi!



..aby przejść do torchę mało duchowego ale no stety niestety full-ero:


LUBIĘ KIEDY KOBIETA

Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,
kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu,
gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie
i wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie.

Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,
gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi,
gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem
i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.

I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania
przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania
zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia,
gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia.

Lubię to - i tę chwilę lubię, gdy koło mnie
wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,
a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata
w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata.

Brak komentarzy: