4 lutego 2007

Huśtawka

Jestem facetem, a czasem czuje sie jak kobieta. OTo jedna z nich. Raz szczyt raz dolina. Zycie zmienia Ci sie o 360 stopni w pawo i lewo co kilka sekund w zaleznosci od tego czy akurat slonce przyslonila chmura czy kawalek w odtwarzaczu jest spokojny czy szybszy. Ale facet nie od tego jest zeby analizowac tylko, tylko... Eeee. Mniejsza ale powrocmy do analizy. Zycie jest od tego zeby je przezywac i dobrze wiesc a nie anlizowac. Przeszlosc jescze czase mozna bo czasem warto z niej wyciagac wnioski.. Ale po cholere analiza tego co bedzie? Nie wiem, to bez sensu bo tylko daje zmartwien. Przyszlosc sie planuje, a nie analizuje. Stawiasz warunek i go spelniasz lub nie, a nie patrzysz na zycie z gory i myslisz, myslisz, az cos wymylisz, czy bedzie to lepsza mysl albo gorsza.

88.4 fm Złote przeboje. Słuchaj!

Brak komentarzy: