Nie mogę spać.
Na Walentego.
Na waleta.
Osobno.
***
Hej, zobacz co wczoraj znalazłem.
Ostatnio jak na złość odkopuję takie mikrofragmenty.
Zwłaszcza 5.10! Nie wiem jak go wspominasz, ale to było romantyczne - spotkać się w Wiedniu i pojechać do Budapesztu na pewien słodki czas zakończony spacerowaniem po cmentarzach. Pewnie myślisz, że to jakaś niebyła przeszłość i żyje wspomnieniami. I moje piórko empatii rozumie to. Jesteś gdzie indziej.
Cieszę się Twoim spokojem i smucę się nim jak ostatnim spojrzeniem.
***
Chciałbym dorwać się do Twojego pamiętnika.
www.fiszbina.com
Wystarczy jedno polubienie.
Jesteś całe social media.
***
Wiem, że brzmię jak wariat. Spokojnie, nie zrobię nic głupiego. Nie chcę nikogo skrzywdzić. Mam tylko miłość i nie zawaham się jej użyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz