16 lipca 2007

Zzbyt osobiste, by czytać*

Imogen Heap - Hide and Seek... przypadkowo odkryta pisenka na majspejsie przypadkowej osoby. Tak! Wpasowała się w nastrój. Miałem już dośc tych "Ouest Sied'ow" i "Luc de Bologne" Booby mimo, ze sa swietne.. Musicie to przesłuchać zwłaszcza że dziś po raz pierwszy poczułem coś świetnego. I tak nie do opisania.

"Ona nie chciała się rozstać nie mogła odejśc i chciała, abym się odwrócił pierwszy i wpatrywała sie dłuugo długo.. Nie wiem dlaczego.."

Owym cytatem z własnych ust zapointuję.


Pe.eS. (Nie, nie siuśk!)  Jeśli zaczyna Cię ten blog żenować to czas żebyś stąd wypierdalał. Wiem, że jest dużo ludzi których to drażniale ja nie piszę tego dla ludzi, tylko dla siebie, a że jestem czasem mientki mimo wszystko, to czas albo to zaakceptować, albo sie do mnie nie odzywać. Nie mam zamiaru się zamykac tylko przez jebane stereotypy.

"Destroy them all"
On o stereotypach

1 komentarz:

Cedrick pisze...

mhm... ; >
ja tam sobie Ciebie czasem Ciebie czytnę ;>
a wracając do naszej trzyminutowej rozmowy (oj, zuy Wuos, zuy) nie jestem, albo inaczej, nie czuję się ''żywą legendą Nightwood'', czy jak to tam było ;>
Postroffionka!