Normalnie *przekleństwo* mnei strzela kiedy pomysle o tym *przekleństwo* blogspocie! Nosz *przekleństwo* mać! Pisałem woczraj *przekleństwo* posta, a jego tu *przekleństwo* nie MA!
Dopiero teraz zroumiałem jak bardzo się denerwuję, kiedy niewiadomo gdzie ulatnia sie część moich uczuć. Chyba kartki są lepszym miejscem żeby coś napisać.
3 maja 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz