CHOLERA!
Przed chwilą zdobyłem (legalnie nielegalną drogą) najnowszy album RJD2 - Live at The Rave! Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że 75-megowe archiwum .rar w sieci nie bywa, nie istnieje! Z pewnym wyjątkiem ktoś wczoraj to wrzucił na jakiejś podziemie podziemia i oto słucham "Good times roll pt. 1&2" i ciesze ryja do się jak dziecię, bo jest o co cieszyć! Jeśli kiedyś remiksowałbym piosenki - robiłbym to właśnie w ten sposób!
FOKKIN GREAT!
Let There Be horns!
16 maja 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)